Włoski rząd zamierza uwolnić nawet 10 tys. osób z więzień - to 15 proc. wszystkich osadzonych. Decyzja ta podyktowana jest skrajnym przepełnieniem zakładów karnych na Półwyspie Apenińskim. Na tym tle dochodzi w nich regularnie do buntów i zamieszek. Tylko w ubiegłym roku 91 więźniów popełniło samobójstwo.

Informację o ewentualnym zwolnieniu z przepełnionych więzień nawet 10 tysięcy osób podało w środę włoskie ministerstwo sprawiedliwości. Stanowi to około 15 proc. wszystkich więźniów w kraju.

Ministerstwo, by uspokoić opinię publiczną, podało, że zmiany dotyczyłyby tylko tych osadzonych, których wyroki są ostateczne i nie podlegają apelacji, a także osób posiadających mniej niż dwa lata do końca kary i nie wykazujących poważnych problemów dyscyplinarnych w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Skazani za gwałt, przestępczość zorganizowaną, terroryzm, porwania i paserstwo nie mieliby prawa do opuszczenia zakładu karnego.

Tłok we włoskich więzieniach

Według organizacji World Prison Brief poziom zapełnienia więzień we Włoszech wynosi 122 proc. i jest to jeden z najgorszych wyników w Europie. Na Starym Kontynencie sytuacja wygląda gorzej jedynie we Francji, Turcji i na Cyprze.

Agencja Reutera przypomniała, że wielu więźniów we Włoszech skarżyło się na złe warunki w zakładach penitencjarnych, a w ostatnich latach wzrosła liczba samobójstw wśród osadzonych. Tylko w ubiegłym roku samobójstwo popełniło 91 więźniów, w tym - 37.

We włoskich zakładach karnych regularnie dochodzi do buntów i zamieszek. Ostatni z nich wydarzył się 10 lipca w więzieniu w Rieti (region Lacjum). Sfrustrowani więźniowie podłożyli ogień. Sześciu strażników, podtrutych dymem, trafiło do szpitala.

W czerwcu do dużego buntu doszło w więzieniu w Genui. Dwóch strażników zostało rannych i trafiło do szpitala. Część osadzonych wspięła się na dach więzienia, skąd wykrzykiwała skargi na zachowanie strażników i warunki, w jakich są przetrzymywani. 

Kiedy Włosi wypuszczą więźniów?

Ministerstwo sprawiedliwości zaznacza, że do ewentualnego wyjścia niektórych więźniów z zakładów karnych nie dojdzie szybko, ponieważ taka decyzja musi zostać dobrze przemyślana. 

W ministerstwie powstała jednak już jednostka odpowiedzialna za skoordynowanie działań ośrodków penitencjarnych i wymiaru sprawiedliwości. Raport z pracy tej instytucji ma zostać przekazany ministerstwu we wrześniu.

 

Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc. Dyżurują telefonicznie lub on-line:
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym