Usychające palmy wokół pomalowanego na różowo budynku i nagromadzony latami brud na olbrzymim tarasie. Niezamieszkała od 20 lat willa w Bel Air w Los Angeles została wystawiona na sprzedaż. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że posiadłość ta należy do rodziny Osamy bin Ladena.


Willa należy do starszego brata przyrodniego terrorysty Osama bin Ladena. Po zamachu z 11 września mężczyzna nie pojawił się w Stanach Zjednoczonych z obawy, że może zostać aresztowany z względu na swoje nazwisko.

Zbudowaną w 1931 roku w stylu śródziemnomorskim willę kupił w 1983 roku. Teraz Ibrahim bin Laden chce sprzedać dom, z którego od 20 lat nie korzysta.

Willa została wystawiona na sprzedaż za pośrednictwem biura nieruchomości za kwotę 20 milionów dolarów - dowiedział "New York Post“.

Sam budynek to 7 000 m kw., otoczony jest dwuhektarowym parkiem. W willi jest 7 sypialni, 5 łazienek, basen i pomieszczenie spa. Mimo tak długiego okresu pozostawiania niezamieszkałą jest w dobrym stanie.

Konieczne są natomiast prace naprawcze w zarośniętym chwatami ogrodzie, popękała też kostka brukowa w miejscu parkingu i podjazdach.

Ogrodnik, szofer i ochroniarze

Ibrahim bin Laden mieszkał w willi z byłą dziś żoną Christine Hartunian Sinay i ich córką Sibbą.

Rodzina zatrudniała ogrodnika, pomoc domową, szofera i ochroniarzy - pisze Steve Coll w swojej książce "Bin Ladenowie: Arabska rodzina w amerykańskim stuleciu".

Osama oraz Ibrahim byli jednymi z 56 dzieci saudyjskiego magnata Mohammeda bin Awad bin Ladena i jego 22 żon.

Polowanie na Osamę bin Ladena

Osama bin Laden, mózg zamachów z 11 września 2001 roku w USA, w których zginęły niemal 3 tys. ludzi, został zabity w maju 2011 roku w Islamabadzie, stolicy Pakistanu, w wyniku operacji amerykańskich służb specjalnych.

Do terrorysty dotarto po ponad czterech latach śledzenia jednego z zaufanych kurierów oraz jego brata - przy czym trop ten uzyskano dzięki zeznaniom osób, zatrzymanych po zamachach z 11 września 2001 roku.