Polskie ciasta, książki i ozdoby przypominające te z dalekiego kraju. Wszystko to można było zobaczyć i zakupić na kiermaszu w polskiej szkole w Waszyngtonie, gdzie zbierano fundusze na imprezy dla młodych Polaków, w czasie których jest promowana kultura polska. Za ponad tysiąc dolarów uda się zorganizować między innymi bal karnawałowy.

Tego typu kiermasz to doskonały sposób na pokazywanie polskich produktów i integrację Polaków mieszkający w pobliżu stolicy Stanów Zjednoczonych - mówi Dominika Domańska Econa z Rady Rodziców. Polskie produkty są inne niż te, które można dostać tutaj. Ciasta, które przygotowałyśmy różnią się od amerykańskich. Widać to gołym okiem. Wypieki te są robione ręcznie. Z produktów naturalnych. Dzieci są bardzo zadowolone - tłumaczyła naszemu korespondentowi Econa.

Kolejna z mam podkreślała, że polska szkoła to miejsce, gdzie polskie dzieci nawiązują przyjaźnie. Mają kontakt z językiem polskim, choć wiele z nich przyszło na świat już w Stanach Zjednoczonych. Tu poznają kraj, z którego pochodzą ich rodzice.

Magdalena Anders z Rady Rodziców zaznaczyła zaś w rozmowie z naszym korespondentem, że polska szkoła to przede wszystkim miejsce, gdzie promowana jest kultura naszego kraju.