Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa zastosowano w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk. Jutro rozpoczyna się tam konferencja na temat stabilizacji w Iraku, w której wezmą udział przedstawiciele blisko 50 państw świata.

Ulice egipskiego kurortu są patrolowane przez oddziały wojska i policji. Dodatkowe restrykcje wprowadzono na miejscowym lotnisku. Wokół całego miasta ustawiono blokady drogowe, a we wszystkich wejściach do hoteli działają bramki kontrolne.

Do udziału w konferencji zaproszono przedstawicieli stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, wszystkich krajów sąsiadujących z Irakiem, w tym Iranu i Syrii oraz przedstawicieli Ligi Arabskiej, Organizacji Konferencji Islamskiej i ewentualnie Unii Europejskiej.

W Szarm el-Szejk oczekiwana jest m.in. sekretarz stanu USA Condoleezza Rice oraz szef dyplomacji irańskiej Manuszehr Mottaki. Nie wiadomo jednak, czy dojdzie do spotkania obojga polityków.

Uczestnicy konferencji zajmą się sprawami związanymi z możliwością stabilizacji sytuacji w Iraku. Rozpatrzą między innymi plan – opracowany przez irackiego premiera Nuriego al-Malikiego i popierany przez ONZ – przywrócenia bezpieczeństwa w tym kraju w ciągu 5 lat. Kontrowersje wywołuje jednak sprawa całkowitego moratorium na zadłużenie irackie, a także masowej pomocy finansowej dla Iraku. Premier Maliki i sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Mun są współprzewodniczącymi konferencji.

Wokół centrum konferencyjnego zmobilizowano dodatkowe oddziały policji. Funkcjonariusze będą chronić nie tylko polityków – w piątek w kurorcie Szarm el Szejk odbędzie się ślub syna egipskiego prezydenta Hosni Mubaraka.