Brytyjscy pedofile figurujący w policyjnym rejestrze będą musieli udostępnić policji swój adres e-mailowy. Przewidują to nowe przepisy wprowadzone przez tamtejsze MSW. Służby przekażą adresy przestępców operatorom portali towarzyskich odwiedzanych przez niepełnoletnich.

Operatorzy będą monitorować ruchy pedofilów w Internecie i blokować im dostęp. Za odmowę podania adresu będzie groziło więzienie. Dodam, że w ubiegłym roku w policyjnym rejestrze pedofilów w Wielkiej Brytanii figurowało ponad 30 tysięcy nazwisk.

Zgodnie z przepisami na portalach towarzyskim muszą pojawić się numery kontaktowe do organizacji dbających o prawidłowy rozwój dzieci, policji oraz gorących linii, z których można korzystać anonimowo w nagłych przypadkach. Operatorzy mają też wprowadzić zabezpieczenia blokujące obcym dostęp do szczegółowych danych osobowych użytkowników.

Brytyjskie MSW opracowało również zalecenia dla rodziców i wskazówki, jak bezpiecznie korzystać z portali dla dzieci. Odradza m.in. flirtowanie z nieznajomymi na interaktywnych stronach, umieszczanie seksualnie wyzywających zdjęć i umawianie się na towarzyskie spotkania z nieznajomymi "poznanymi" w Internecie.