Argentyńska policja znalazła noworodka w worku na śmieci. Dziecko zostało porzucone na stacji benzynowej w Buenos Aires. Żyło, było jedynie wychłodzone. Ważyło 3 kilogramy i miało nieodciętą pępowinę.

Noworodka udało się uratować dzięki spostrzegawczości przypadkowej osoby, która czekała w kolejce do toalety na stacji benzynowej. To ona zauważyła, że worek ze śmieciami, który wynosiła sprzątaczka, porusza się. Natychmiast wezwano pogotowie i policję.
Służby zabezpieczyły nagranie z kamer monitorujących teren stacji. Zarządzono poszukiwania matki. Podejrzenia padły na kobietę podróżującą z mężczyzną i małą dziewczynką. Ciężarna weszła do toalety, gdzie później znaleziono noworodka.

Władze podejrzewają, że musiała urodzić dziecko w łazience, a następnie wyrzucić je do kosza na śmieci.


RUPTLY/x-news