30-letni mieszkaniec Arizony pracował jako opiekun 3-letniej dziewczynki, choć tak naprawdę wykorzystywał ją. Według policjantów mężczyzna trzymał dziecko w worku na śmieci i próbował sprzedać ją pedofilom.

Dziewczynka była cała oklejona taśmą izolacyjną i "pokryta fekaliami". Miała też wiele siniaków i zadrapań. Prawdopodobnie znęcano się też nad nią seksualnie.

W związku ze sprawą aresztowany został 30-letnie Francisco Rios Covarrubias oraz 22-letnia matka dziewczynki. Kobieta tłumaczyła, że nie miała pojęcia o wykorzystywaniu seksualnym jej dziecka. Przyznała się jednak, że w przeszłości goliła głowę swojej córki i wmawiała fundacjom, że dziewczynka choruje na raka. Wszystko po to, by wyłudzić pieniądze.

Policja dostała zgłoszenie o sprawie od mężczyzny, który utrzymywał kontakt z Covarrubiasem przez internet. 30-latek miał oferować intymne spotkania z małą dziewczynką.

(az)