Dwie osoby nie żyją, a sześć – w tym trzech Polaków – jest rannych po wypadku drogowym, do jakiego doszło w północno-wschodniej Turcji. W miejscowości Bayburt na skrzyżowaniu ulic doszło do zderzenia samochodu osobowego z pojazdem safari, którym podróżowali polscy turyści.

Do wypadku doszło w niedzielę na ruchliwym skrzyżowaniu, gdzie fiat zderzył się z pojazdem safari. Według wstępnych ustaleń, oba pojazdy poruszały się z dużą prędkością, a siła uderzenia była na tyle duża, że samochód osobowy został poważnie uszkodzony.

Fiatem podróżowała rodzina - matka, ojciec oraz troje dzieci. Niestety, dla matki i syna wypadek okazał się śmiertelny - oboje zginęli na miejscu, zanim służby ratunkowe zdążyły dotrzeć na miejsce tragedii. Pozostali członkowie rodziny zostali poważnie ranni i natychmiast przewiezieni do najbliższych szpitali.

Polscy turyści wśród poszkodowanych

W pojeździe safari znajdowało się trzech obywateli Polski, którzy również ucierpieli w wyniku zderzenia. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym straż pożarną, która musiała użyć specjalistycznego sprzętu, by wydobyć rannych z zakleszczonych pojazdów. Polscy turyści zostali przetransportowani do szpitala, gdzie udzielono im niezbędnej pomocy medycznej.

Bayburt Cumhuriyet Başsavcılığı, czyli lokalna prokuratura, wszczęła szeroko zakrojone śledztwo w sprawie przyczyn i przebiegu zdarzenia. Śledczy analizują nagrania z kamer monitoringu oraz przesłuchują świadków, by dokładnie ustalić, jak doszło do tragedii.

W wyniku wypadku na drodze prowadzącej przez Bayburt doszło do poważnych utrudnień w ruchu. Przez kilka godzin trasa była częściowo zablokowana, a służby porządkowe kierowały samochody na objazdy. Po usunięciu wraków i zakończeniu czynności śledczych, ruch został przywrócony.