Około 13 osób zginęło w strzelaninie, do której doszło na terenie jednej z uczelni w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Jak informują rosyjskie agencje informacyjne, uzbrojony w karabin napastnik wszedł rano na teren Akademii Naftowej i otworzył ogień do studentów. Wiele osób zostało rannych.

Z Baku dopływają wykluczające się informacje. Według azerbejdżańskiego resortu spraw wewnętrznych, napastnik był jeden – to student afro-arabskiego pochodzenia. Zdaniem innych źródeł ogień z pierwszego piętra budynku otworzyło dwóch mężczyzn. Napastnikiem miał być rzekomo Gruzin, a jego pomocnikiem Syryjczyk.

Agencja informacyjna Interfaks podaje, że powodem strzelaniny była kłótnia studentów. Azerbejdżańskie MSW dodaje, że napastnik został zatrzymany. Inne z kolei źródła podają, że został zabity lub popełnił samobójstwo. Budynek uczelni jest otoczony przez milicję i oddziały specjalne Gartal.