Włoska Straż Przybrzeżna udzieliła pomocy prywatnemu statkowi, kupionemu przez tajemniczego artystę Banksy'ego, a ratującemu migrantów na Morzu Śródziemnym. Załoga jednostki pomocowej Louise Michel pod niemiecką banderą zabrała wcześniej 130 rozbitków.

Kapitan alarmował, że ma problemy z żeglugą i prosił o pomoc. Na przeciążonym statku było około 200 migrantów.

Włoska Straż wysłała swoją łódź patrolową, która zabrała na pokład 49 kobiet, dzieci i mężczyzn, wymagających w pierwszej kolejności pomocy.

Ukrywający swoją tożsamość Banksy na swoim profilu na Instagramie napisał, że kupił jednostkę i zamienił ją na statek ratunkowy, ponieważ "władze europejskie umyślnie ignorują prośby o pomoc ze strony nie-Europejczyków".

 

Zamieścił też materiał filmowy przedstawiający migrantów w morzu oraz akcję ich ratowania. Ten obraz skonfrontował z wizerunkiem policjanta, śpiącego na służbie przy komputerze, co symbolizuje nieobecność i obojętność Europy.


Jednostka pierwszy raz wypłynęła z portu Burriana niedaleko Walencji 17 sierpnia. Po jej wyglądzie nie trudno zorientować się, że jest związana z Banksym. Biały statek został częściowo pomalowany różową farbą, widać też na nim grafikę w charakterystycznym dla ikony street-artu stylu: przedstawia dziewczynkę w kamizelce ratunkowej sięgającą po różowe koło ratunkowe w kształcie serca.

Załogę stanowią europejscy aktywiści, którzy brali już udział w podobnych przedsięwzięciach.