​Afgańczycy i Pakistańczycy kontra żywioł. Niektóre regiony tych krajów nawiedziła potężna śnieżyca. Z powodu opadów trzeba było zamknąć kilka autostrad. Przez niską temperaturę i lawiny mogło zginąć nawet kilkadziesiąt osób.

W afgańskiej prowincji Badachszan w ciągu ostatnich dwóch dni zginęło 19 osób, a 17 zostało rannych. To wynik lawin, wypadków drogowych i dachów zawalających się pod ciężarem śniegu. Co najmniej 12 dystryktów Badachszan jest kompletnie odciętych od świata.

Śnieg wywołał też chaos na głównych drogach w Afganistanie. Na autostradzie między Kabulem a Kandahar służby musiały przeprowadzić akcję ratunkową, by pomóc ludziom uwięzionym w 250 samochodach i busach, które przez zamieć nie mogły się poruszać. 

Z kolei w Pakistanie w Chitral lawina zabiła 9 osób, w tym dzieci, a około 14 osób wciąż jest uwięzionych w zasypanych domach. Z powodu opadów są też poważne problemy z transportem rannych. Nie ma możliwości, by szybko zawieźć kogoś rannego do szpitala w Chitrach, bo wszystkie drogi są zasypane - powiedział komendant policji w Chitral.

(az)