Siedem osób, w tym pięcioro małych dzieci, zginęło w pożarze domu w Memphis w stanie Tennessee, w południowo-wschodniej części USA. Trojgu dzieci udało się uciec z płomieni; mają poparzenia drugiego stopnia i przebywają w szpitalu.

Do tragedii doszło w drewnianym dwupiętrowym domu. W ciągu 20 minut strażakom udało się ugasić pożar.