Tajemnicze, wyrzeźbione w kamieniu posągi z Wyspy Wielkanocnej zostały uszkodzone w pożarze. Niektóre zostały nieodwracalne zwęglone - poinformowały władze Chile.

Pożar wybuchł w poniedziałek i objął prawie 60 ha terenu - przekazała Carolina Perez Dattari, przedstawicielka urzędu ds. dziedzictwa kulturowego Chile.

Według wstępnych ustaleń ogień został celowo podłożony w okolicach wulkanu Rano Raraku, wpisanego na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Burmistrz wyspy Pedro Edmunds powiedział lokalnym mediom, że zniszczenia spowodowane przez pożar są nieodwracalne.

Należąca do Chile Wyspa Wielkanocna leży w południowej części Oceanu Spokojnego. Znajduje się na niej prawie 1000 megalitów, znanych pod nazwą moai. Mają ok. 4 metrów wysokości. Ponad 500 lat temu polinezyjskie plemię Rapa Nui wyrzeźbiło w nich wielkie głowy. Zdaniem naukowców figury przedstawiają dusze przodków członków plemienia. Każda z nich była uważana za inkarnację danej osoby - podaje BBC.

Jeden z posągów znajduje się obecnie w Muzeum Brytyjskim; w 2018 roku rząd Chile poprosił o jego zwrot. Po pożarze burmistrz wyspy stwierdził, że wolałby pomoc finansową muzeum, która zostałaby wykorzystana w celu konserwacji pozostałych na wyspie pomników.