W Rosji wszczęto poszukiwania pozostałych członkiń grupy punkrockowej Pussy Riot, które uczestniczyły w tzw. "punkowej modlitwie" w moskiewskim soborze. Antyputinowski utwór wykonywało pięć kobiet. Trzy z nich skazano już na 2 lata więzienia.

Obecnie są prowadzone czynności dochodzeniowo-operacyjne w celu ustalenia tożsamości i miejsca pobytu innych dziewcząt - powiedział przedstawiciel moskiewskiego urzędu MSW. Nie podał, ile osób jest poszukiwanych, ale wyjaśnił, że wobec nich wszczęto odrębne dochodzenie.

Dwie inne wykonawczynie antyputinowskiego utworu w soborze Chrystusa Zbawiciela budziły niewielkie zainteresowanie w trakcie procesu trzech członkiń Pussy Riot. Gdy w pewnym momencie zapytano o nie, oskarżone odpowiedziały, że nie znają pozostałych dziewczyn. Twierdziły, że w ich grupie obowiązuje zasada całkowitej anonimowości i wszyscy używają pseudonimów.

Skazane na 2 lata łagru

21 lutego pięć kobiet w kolorowych kominiarkach wykonało w moskiewskiej świątyni utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Kilka dni później aresztowano trzy z nich. 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz zostały uznane za winne "chuligaństwa motywowanego nienawiścią religijną" i skazane w miniony piątek na dwa lata więzienia.

Ich obrona zapowiedziała już apelację. O uwolnienie członkiń Pussy Riot bezskutecznie apelowali rosyjscy i zagraniczni artyści, a skazanie performerek wywołało protesty i obawy o wolność słowa w Rosji.