Rosjanie pokazali, jak będzie wyglądać ich stacja kosmiczna. Według mediów placówka ma rozpocząć działanie już w latach trzydziestych.

Oto Ross

Dyrektor generalny Roskosmosu - rosyjskiej agencji kosmicznej - Jurij Borysow pod koniec lipca zapowiedział, że jego kraj wycofa się po 2024 roku z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i skupi się na budowie własnej placówki na orbicie okołoziemskiej. Dziś Rosjanie zaprezentowali model zaprojektowanej przez nich stacji. Przez państwowe media została ona nazwana "Ross".

Dwie fazy, dat brak

Rosyjska agencja kosmiczna przekazała, że placówka zostanie uruchomiona w dwóch fazach, nie podała jednak żadnych dat. Pierwszy etap obejmuje uruchomienie czterech modułów stacji, a drugi kolejnych dwóch i platformy serwisowej. Docelowo stacja ma pomieścić oprócz sprzętu naukowego także czterech kosmonautów. 

Według Roskosmosu placówka pozwoliłaby Rosji na prowadzenie szerzej zakrojonych badań, bez konieczności dzielenia się czasem i zasobami z przedstawicielami innych krajów.

Rosyjskie media sugerują, że start pierwszego etapu przedsięwzięcia planowany jest już na lata 2025-26, a drugiego na lata 2030-35.

Dmitrij Rogozin, poprzedni szef Roskosmosu, zasugerował również, że nowa stacja kosmiczna mogłaby w razie potrzeby spełnić także cele wojskowe.

NASA zdziwiona

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna została uruchomiona w 1998 roku. Do tej pory Rosja była jednym z głównych partnerów ISS, do których należą też Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia, a także Unia Europejska.

Stacja ma funkcjonować przynajmniej do 2030 roku. NASA deklarowała, że chce dalej utrzymywać jej działanie i nie otrzymała od Rosji oficjalnego potwierdzenia w sprawie wycofania się z udziału w projekcie.