Brytyjska policja jest przekonana, że otrucie Aleksandra Litwinienki było inspirowane i sponsorowane przez rosyjskie władze - twierdzi amerykańska telewizja ABC powołując się na anonimowego brytyjskiego urzędnika.

Według tego źródła trucizna - radioaktywny polon 210, została umieszczona w czajniczku do herbaty w londyńskim hotelu Millenium. Jak twierdzą brytyjscy specjaliści Rosjanie nie spodziewali się, że źródło w którym znajdował się polon zostanie odkryte.