Sąd w Moskwie znów odrzucił możliwość rehabilitacji ofiar Katynia. Podtrzymał werdykt rosyjskiego sądu niższej instancji. Ten w lutym uznał, że pozarządowe stowarzyszenie Memoriał nie ma prawa domagać się rehabilitacji polskich oficerów zamordowanych w 1940 roku przez NKWD. Memoriał zapowiada, że będzie się odwoływał.

Stowarzyszenie domagało się, aby sąd rejonowy zobligował Główną Prokuraturę Wojskową Federacji Rosyjskiej, by ta w sprawach polskich oficerów, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD, przestrzegała rosyjskiej ustawy z 1991 roku o rehabilitacji ofiar represji politycznych.

Memoriał skierował do sądu rejonowego 10 jednakowych wniosków, dotyczących łącznie 16 ofiar mordu - siedmiu rozstrzelanych w ówczesnym Kalininie (obecnym Twerze) i pochowanych w Miednoje oraz dziewięciu zamordowanych w Katyniu.

Sąd 15, 16 i 19 lutego podjął decyzje odmowne, które w jednym pakiecie - 1 marca - przekazał stowarzyszeniu. Memoriał zaskarżył te decyzje do Sądu Miejskiego, który jednak we wtorek utrzymał je w mocy. Sąd, który orzekał w trzyosobowym składzie, podjął taką decyzję w ciągu nieco ponad 20 minut; narada sędziów trwała niespełna 10 minut.

Pozytywna decyzja sądu pozwoliłaby rodzinom ofiar występować do sądów o - symboliczne - odszkodowania, których wypłacanie przewiduje ustawa z 1991 roku.

Główna Prokuratura Wojskowa FR konsekwentnie odmawia rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej, twierdząc, że dokumenty dotyczące mordu na polskich oficerach nie zachowały się, więc nie może ona rozpatrzyć wniosków o ich rehabilitację.

Tymczasem ustawa z 1991 roku stanowi, że prokuratura powinna albo wystawić zaświadczenie o rehabilitacji albo orzeczenie o braku podstaw do rehabilitacji. Chcąc uniknąć drogi sądowej - bo to do sądu należy ostateczna decyzja w sprawie rehabilitacji - prokuratura znalazła trzecią drogę: nie podejmuje ani decyzji ani na „tak”, ani na „nie" - powiedział szef Komisji Polskiej Memoriału Aleksandr Gurianow.

Odmawiając rozpatrzenia wniosku Memoriału, sąd rejonowy argumentował, że w tym wypadku stowarzyszenie broni interesów osób trzecich, a nie własnych. Sąd orzekł, że zgodnie z ustawą, Memoriał ma prawo wnioskować o rehabilitację, nie ma natomiast prawa zaskarżania odmowy rehabilitacji.

Stowarzyszenie uważa, że taka interpretacja narusza jego konstytucyjne prawo do dochodzenia sprawiedliwości przed sądem.

Memoriał zapowiedział, że jeśli rosyjski sąd nie przychyli się do jego wniosku, to będzie on dochodzić swoich racji przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.