UE nałożyła dziś sankcje na jedenaście osób odpowiedzialnych za wojskowy zamach stanu dokonany w Mjanmie w dniu 1 lutego 2021 r. oraz za późniejsze represje wojskowe i policyjne wobec pokojowych demonstrantów. Także amerykański resort finansów poinformował o nałożeniu sankcji na ludzi powiązanych z juntą.

Dziesięć z jedenastu osób będących celem sankcji to najwyżsi rangą oficerowie Sił Zbrojnych Birmy, w tym naczelny dowódca Min Aung Hlaing i zastępca naczelnego dowódcy Soe Win. Jedenastą osobą jest nowy przewodniczący komisji wyborczej. Został objęty sankcjami za odwołanie wyników wyborów.

Także amerykański resort finansów poinformował o sankcjach. Śmiercionośna przemoc birmańskich sił bezpieczeństwa wobec pokojowych protestów musi się skończyć. Nadal stoimy po stornie narodu Birmy - powiedziała dyrektor biura resortu finansów ds. kontroli aktywów zagranicznych Andrea Gacki.

USA objęły restrykcjami między innymi szefa birmańskiej policji Thana Hlainga oraz 33. Dywizję Lekkiej Piechoty i 77. Dywizję Lekkiej Piechoty birmańskiej armii.

Restrykcje obejmują zakaz podróżowania do UE oraz USA i zamrożenie aktywów.

Według danych z 16 marca, co najmniej 149 osób zginęło w Mjanmie od przeprowadzenia zamachu stanu 1 lutego. Siły bezpieczeństwa używają przeciwko demonstrantom i osobom postronnym ostrej amunicji - powiedziała rzeczniczka Wysokiego Komisarza ds. praw człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych Ravina Shamdasani.

Shamdasani apelowała podczas zeszłotygodniowej konferencji w Genewie do junty birmańskiej, żeby "przestała zabijać i zatrzymywać demonstrantów".

Demonstranci w Mjanmie domagają się ustąpienia junty, która przejęła władzę w wyniku puczu, uwolnienia demokratycznie wybranej przywódczyni kraju, noblistki Aung San Suu Kyi oraz przywrócenia władzy jej partii Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NLD), która rządziła Birmą od 2016 roku i wygrała wybory parlamentarne w listopadzie 2020 roku. Wojskowa junta twierdzi, że te wybory były sfałszowane, komisja wyborcza nie dopatrzyła się jednak żadnych nieprawidłowości.

Istniejące wcześniej unijne sankcje pozostają w mocy. Obejmują one embargo na broń i sprzęt, który można wykorzystać do represji wewnętrznych, zakaz wywozu towarów podwójnego zastosowania do użytku przez wojsko, policję i straż graniczną. Wprowadzono też ograniczenia wywozowe dotyczące sprzętu do monitorowania komunikacji, który mógłby zostać użyty do represji oraz zakaz szkolenia wojskowego i współpracy wojskowej. Sankcje obejmują również 14 osób za okrucieństwa wobec ludności Rohindża.