Nawałnica była prawdopodobnie przyczyną tragedii w czasie Atmosphere Festival w Brazylii. Silny wiatr powalił scenę podczas koncertu znanego DJ-a Kaleba Freitasa. Artysta w krytycznym stanie trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować.

Festiwal odbywał się w mieście Esteio, niedaleko Porto Alegre. Impreza odbywała się mimo fatalnych warunków pogodowych. Prawdopodobnie właśnie przez silny wiatr zawaliła się scena.

30-letni DJ Kaleb Freitas, który był na scenie w chwili jej zawalenia, w krytycznym stanie trafił do szpitala. Miał poważne urazy głowy. Lekarzom niestety nie udało się go uratować.

W sprawie tragedii ruszyło już śledztwo, które prowadzone jest w kierunku ewentualnych zaniedbań organizatorów imprezy. Lokalne media donoszą, że mimo ostrzeżeń o pogarszającej się pogodzie, nie podjęto decyzji o odwołaniu wydarzenia.

Organizatorzy Atmosphere Festival w oficjalnym oświadczeniu podali, że ich "priorytetem jest teraz zapewnienie pomocy poszkodowanym i ich rodzinom". "Straciliśmy przyjaciela" - dodano.

W festiwalu uczestniczyło udział ok. 5 tys. ludzi.

(ł)