​Polski Kontyngent Wojskowy natowskiej misji Resolute Support zostanie zwiększony - zapowiedział w Bagram prezydent Andrzej Duda, który odwiedził żołnierzy z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem z okazji świąt wielkanocnych. Prezydent i minister obrony rozmawiali z premierem Afganistanu Abdullahem Abdullahem i dowódcą misji Resolute Support gen. Johnem W. Nicholsonem. "Zadeklarowaliśmy, że do końca roku zwiększymy o 50 żołnierzy ten kontyngent" - powiedział prezydent. Z kolei szef MON mówił o możliwym udziale polskiego przemysłu w modernizacji afgańskiego uzbrojenia.

​Polski Kontyngent Wojskowy natowskiej misji Resolute Support zostanie zwiększony - zapowiedział w Bagram prezydent Andrzej Duda, który odwiedził żołnierzy z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem z okazji świąt wielkanocnych. Prezydent i minister obrony rozmawiali z premierem Afganistanu Abdullahem Abdullahem i dowódcą misji Resolute Support gen. Johnem W. Nicholsonem. "Zadeklarowaliśmy, że do końca roku zwiększymy o 50 żołnierzy ten kontyngent" - powiedział prezydent. Z kolei szef MON mówił o możliwym udziale polskiego przemysłu w modernizacji afgańskiego uzbrojenia.
Dowódca PKW płk. Grzegorz Potrzuski i prezydent Andrzej Duda /Adam Guz /PAP

Polski kontyngent w Afganistanie będzie liczniejszy

Minister Błaszczak podkreślił, że amerykańscy dowódcy prowadzonej przez NATO misji "doceniają zaangażowanie i profesjonalizm żołnierzy Wojska Polskiego". Dodał, że zwiększenia polskiego kontyngentu oczekują sojusznicy. 

Chodzi nam o to, żeby Sojusz Północnoatlantycki był realnym sojuszem; kiedy jest potrzeba wzmocnienia obecności sił NATO, my jesteśmy gotowi uczestniczyć w takim przedsięwzięciu, a w zamian oczekujemy solidarności od naszych sojuszników w Polsce czy też na wschodniej flance - mówił szef MON.

Poinformował, że rozmowa z Nicholsonem dotyczyła także obecności wojsk sojuszniczych w Polsce. Jest bardzo silna nadzieja na to, że nasza współpraca, chociaż jest bardzo dobra, będzie jeszcze bardziej efektywna - dodał. 

Dodał, że po rozmowie z premierem i ministrem obrony Afganistanu "rysują się możliwości dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej, dla polskiego przemysłu zbrojeniowego - chodzi o modernizację sprzętu". Będziemy próbowali skorzystać z tego, żeby oczekiwania afgańskie spełnić z korzyścią dla obu stron - powiedział. 

Prezydent podkreślił, że polscy żołnierze stacjonują w Afganistanie od 16 lat w ramach kolejnych zmian i misji, a obecna, choć nie ma charakteru bojowego, lecz szkoleniowy i doradczy, odbywa się w najniebezpieczniejszym z miejsc, w których służą polscy żołnierze.

Nasi żołnierze cały czas są tutaj  potrzebni i dlatego obiecywaliśmy dzisiaj gen. Nicholsonowi, że nie zamierzamy wycofywać naszych żołnierzy, bo misja musi trwać dalej aż do skutku, kiedy armia afgańska sama będzie mogła przejąć wszystkie obowiązki - powiedział. Dodał, że stąd wynika deklaracja zwiększenia kontyngentu.

Prezydent: Pokazujemy, że nasza postawa jest zgodna z zasadą NATO 360 stopni

Prezydent podkreślał znaczenie misji dla sojuszniczej wiarygodności Polski. Pokazujemy, że nasza postawa jest zgodna z zasadą NATO 360 stopni - nie tylko nasz kierunek jest dla nas ważny, chodzi nie tylko o to, aby jednostki NATO były w Polsce i abyśmy mieli sojuszniczych żołnierzy na naszym terenie, ale, że także my realizujemy misję niesienia pokoju i budowania stabilności w innych regionach - powiedział prezydent dziennikarzom.

Pytany o współpracę z obecnym szefem MON prezydent odpowiedział, że układa się ona bardzo dobrze. 

Cieszę się bardzo, że przyjechaliśmy razem, to pokazuje i żołnierzom, i dowódcom polskiej armii, że jest jednolitość, jeżeli chodzi o prowadzenie tych spraw, że mamy z panem ministrem ten sam punkt widzenia, a nawet jeżeli są jakieś rozbieżności, to jesteśmy w stanie usiąść i spokojnie uzgodnić wspólne rozwiązanie. Mam nadzieję, że to wszystko będzie z pożytkiem dla dobrego funkcjonowania polskiego wojska i jego jak najszybszej modernizacji, bo polska armia bardzo tej modernizacji potrzebuje. To także kwestia bezpieczeństwa żołnierzy - powiedział Duda.

Prezydent, minister i biskup polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek wzięli też udział w świątecznym spotkaniu z żołnierzami. Dowódca PKW płk Grzegorz Potrzuski dziękował żołnierzom za zaangażowanie. Biskup polowy podkreślał znaczenie czynu zbrojnego w odzyskaniu niepodległości przed stu laty. Prezydent podkreślił, że własnoręcznie wykonane świąteczne kartki przysłały żołnierzom nie tylko dzieci służących w Afganistanie żołnierzy.

Najważniejsze zadania PKW

Szkoleniowo-doradcza misja Resolute Support rozpoczęła się, gdy z końcem roku 2014 sojusz zakończył misję ISAF. Cała misja liczy ok. 13 tys. żołnierzy podporządkowanych pięciu regionalnym dowództwom.

Polski Kontyngent Wojskowy Resolute Support do końca czerwca 2016 liczył 200 żołnierzy i pracowników wojska; później dodano 50-osobowy odwód w kraju, a od lipca 2017 roku PKW liczy do 250 osób.

Główne zadania PKW to doradzanie na szczeblu strategicznym i operacyjnym afgańskim dowództwom i instytucjom podległym ministerstwu obrony i spraw wewnętrznych; ochrona doradców, doraźna ochrona konwojów logistycznych. W Kabulu Polacy służą w dowództwie misji i jako doradcy szczebla strategicznego. Elementy wsparcia znajdują się w Bagram; Polacy służą także w Gamberi i Kandaharze.

Trzon kontyngentu to żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, w skład PKW wchodzą także pododdziały m. in. z 11. pułku artylerii z Węgorzewa, 15. Brygady Zmechanizowanej z Giżycka, 1. Bazy Lotniczej Wojsk Lądowych z Inowrocławia; są także lekarze, logistycy i żołnierze Wojsk Specjalnych.

(ph)