Jemeński prezydent Ali Abd Allah Salah podpisał w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie porozumienie o przekazaniu władzy w Jemenie, wypracowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC). Saudyjski król Abd Allah, który uczestniczył w uroczystości, oświadczył, że porozumienie otwiera nowy rozdział w historii kraju.

W krótkim przemówieniu Salah zobowiązał się do "rzeczywistego partnerstwa" między jego partią a opozycją, aby "naprawić to, co zostało zniszczone" w ciągu 10 miesięcy antyreżimowych wystąpień.

Salah od kilku miesięcy odmawiał podpisania planu, mimo protestów i międzynarodowych nacisków. Już trzy razy w ostatniej chwili wycofywał się z podpisania takiego układu.

Plan wyjścia z kryzysu w Jemenie przewiduje m.in. odejście od władzy Salaha w zamian za zapewnienie jemu i jego współpracownikom immunitetu. Plan zakłada przekazanie władzy na okres tymczasowy wiceprezydentowi Abd ar-Rabiemu Mansurowi al-Hadiemu, jak go określa AFP - politykowi konsensusu.

Hadi ma przystąpić wspólnie z opozycją do tworzenia rządu jedności narodowej, który będzie m.in. pracował nad nową konstytucją - podały źródła dyplomatyczne. Salah przez 90 dni pozostanie jednak prezydentem honorowym, ale w tym czasie nie będzie mógł kwestionować decyzji swojego następcy. Po tym czasie Hadi ma objąć funkcję prezydenta tymczasowego, którą będzie sprawował przez dwa lata; w tym czasie mają odbyć się wybory parlamentarne i prezydenckie - pisze AFP.

Po podpisaniu porozumienia Salah ma się udać do Nowego Jorku, gdzie podda się leczeniu - poinformował w środę sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.

Autorytarny reżim rządzącego 33 lata Salaha od miesięcy tłumi antyprezydenckie protesty, spychając Jemen na krawędź wojny domowej i kryzysu humanitarnego.