Rozjuszony tłum zaatakował w Bangkoku premiera Tajlandii, Somchaia Wongsawata. Szef rządu oberwał butami i plastikowymi butelkami - poinformowały tajlandzkie media. Napastnicy otoczyli premiera w podziemnym parkingu. Dopiero interwencja ochrony wybawiła go z opresji.

Incydent zdarzył się w trakcie wizyty szefa rządu na terenie siedziby państwowej firmy telekomunikacyjnej TOT. Somchaia zaatakowali jej pracownicy, domagający się poprawy warunków pracy.

Atmosfery wokół nielubianego szefa tajlandzkiego rządu nie poprawiają oskarżenia o bliskie związki z byłym premierem, Thaksinem Shinawatrą. We wtorek został on skazany przez sąd w Bangkoku na dwa lata więzienia za złamanie prawa o konflikcie interesów. Ciąży też na nim kilka innych zarzutów o korupcję.