Burza tropikalna Megi spowodowała powodzie i osuwiska na Flipinach. Rośnie liczba ofiar. Zginęło co najmniej 148 osób - poinformowały w czwartek filipińskie władze.

Wiele osób nadal jest zaginionych. Burza zmusiła dziesiątki tysięcy ludzi do szukania schronienia w centrach ewakuacyjnych. 

Megi, pierwsza tym roku burza tropikalna na Filipinach, uderzyła w niedzielę przy wietrze o prędkości 65 km/godz., w porywach dochodzącym do 80 km/godz. Burza następnie osłabła i we wtorek po południu skierowała się w stronę Oceanu Spokojnego. 

Każdego roku liczące 110 mln mieszkańców Filipiny nawiedza około 20 sztormów i tajfunów. Archipelag znajduje się w aktywnym sejsmicznie Pacyficznym Pierścieniu Ognia. Sprawia to, że Filipiny są jednym z najbardziej narażonych na katastrofy naturalne krajów świata.