W Afganistanie zatrzymano rebelianta podejrzewanego m.in. o lutowy zamach na posterunek policji, w którym zginęło 17 osób - podało w środę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. Poinformowało też o śmierci odpowiedzialnego za atak, w którym 20 marca zginął Polak.

Mohammad Naeem ps. Adil jest odpowiedzialny za atak z 27 lutego 2013 roku na posterunek afgańskiej policji, w wyniku którego zginęło 17 policjantów. Terrorysta był również odpowiedzialny za przygotowanie zamachów z użyciem improwizowanych ładunków wybuchowych na wojska koalicyjne i afgańskie siły bezpieczeństwa. Poszukiwania Adila trwały już od dłuższego czasu, a prokuratur Ghazni wystawił na niego nakaz aresztowania - powiedział zastępca rzecznika prasowego DO SZ mjr Marek Pietrzak.

Akcja została przeprowadzona w nocy z piątku na sobotę. Wykonali ją afgańscy antyterroryści wspierani przez polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. W mieszkaniu Naeema znaleziono broń, amunicję, materiały wybuchowe i sprzęt elektroniczny. Zatrzymano też dwóch innych mężczyzn podejrzewanych o działalność terrorystyczną. Zostali przekazani lokalnym władzom.

Pietrzak poinformował też, że w sobotę w starciu sił koalicji z około dwudziestoma rebeliantami uzbrojonymi w karabinki Kałasznikowa i granatniki przeciwpancerne, zginęła m.in. osoba odpowiedzialna za atak z 20 marca, kiedy w wybuchu miny-pułapki zginął sierżant Paweł Ordyński.