Przechodzący nad Wielką Brytanią sztorm Ciara spowodował w niedzielę odwołanie kilkudziesięciu lotów British Airways, ale pomógł też samolotowi tej linii w pobiciu rekordu przelotu z Nowego Jorku do Londynu w kategorii samolotów niebędących ponaddźwiękowymi.

Należący do brytyjskiego przewoźnika Boeing 747-436 wylądował w niedzielę rano na londyńskim lotnisku Heathrow po locie, który trwał 4 godz. i 56 minut, czyli o 80 minut krótszym niż wynikało z rozkładu. Dzięki sprzyjającym wiatrom w trakcie lotu osiągnął on prędkość 1327 km/godz.

Według portalu Flightradar24, który pozwala na bieżąco śledzić ruch samolotów na całym świecie, maszyna British Airways poprawiła rekord przelotu na tej trasie, który dotychczas należał do linii Norwegian i wynosił 5 godz. i 13 minut.

Rekordowy czas jest jednak nadal sporo dłuższy od tych, które w przeszłości uzyskiwały ponaddźwiękowe samoloty Concorde. Absolutny rekord na trasie z Nowego Jorku do Londynu ustanowiony został 7 lutego 1996 r. - latający w barwach British Airways Concorde pokonał tę trasę w 2 godz. 52 minuty i 59 sekund.

Odwołane loty i połączenia kolejowe

Podtopienia, odwołane loty, utrudnienia w kursowaniu transportu publicznego, zamknięte drogi. Wielka Brytania, Francja, Belgia, Holandia i Niemcy zmagają się z załamaniem pogody.

Podmuchy orkanu - nazwanego w Niemczech Sabina, a w Wielkiej Brytanii i Francji Ciara - osiągają na kontynencie prędkość 130 km/h. Jeszcze mocniej wieje na wyspach, nawet do 150 km/h.

Sabina już daje o sobie znać na zachodzie Polski -w ciągu nocy ma mocno wiać w całym kraju.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało smsowe ostrzeżenia do mieszkańców regionów, gdzie prędkość wiatru może przekraczać nawet 100 km/h - czyli dolnośląskiego, opolskiego i podkarpackiego, a także w części woj. śląskiego i małopolskiego.