Co najmniej 22 osoby zginęły w wyniku tornada, które w nocy z poniedziałku na wtorek przeszło przez amerykański stan Tennessee na południowym wschodzie USA - poinformował sztab zarządzania kryzysowego w tym stanie. Zniszczonych jest 40 budynków.
Ostatnia noc była przypomniała nam, jak kruche jest życie - powiedział burmistrz Nashville John Cooper podczas konferencji prasowej. Podkreślił, że służby ratownicze przez wiele godzin wydobywały żywych i zabitych spod gruzów zniszczonych budynków.
We wtorek rano w stolicy stanu Nashville zamknięte zostały szkoły, wiele instytucji państwowych, zawieszona została komunikacja miejska. Miasto sparaliżowane było brakiem prądu, a wiele ulic zostało zablokowanych przez powalone drzewa i fragmenty zerwanych dachów.
Rzeczniczka gubernatora stanu Gillum Ferguson poinformowała, że setki osób musiały szukać dachu nad głową w schronisku Czerwonego Krzyża dla przesiedleńców na północ od Nashville.
Z powodu tornada z opóźnieniem otwartych zostało kilka lokali wyborczych w stolicy stanu. Tennessee jest jednym z 14 stanów, w których we wtorek odbywają się prawybory.
SPRAWDŹ: UE pomoże Grecji w sprawie uchodźców. Mocne słowa szefowej KE