Cena gazu dla Ukrainy od 1 stycznia przy przejściu na ceny rynkowe powinna wynieść 418 dolarów za 1 tysiąc metrów sześciennych – podała służba prasowa Gazpromu, powołując się na prezesa koncernu Aleksieja Millera. Obecnie Ukraina kupuje gaz po 179,5 dolara za tysiąc metrów sześciennych.

Kontraktu na rok przyszły wciąż nie ma z powodu zadłużenia Ukrainy, wynoszącego ponad 2 mld dolarów. Moskwa wyraziła jednak nadzieję, że uda się rozstrzygnąć konflikt gazowy z Kijowem, chociaż tylko niespełna trzy dni zostało do wygaśnięcia ultimatum, jakie Gazprom postawił Ukrainie: jeśli do 1 stycznia nie spłaci zadłużenia, musi się liczyć ze wstrzymaniem dostaw rosyjskiego gazu.

Agencja RIA-Nowosti podała, że premier Rosji Władimir Putin powiedział po rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką, że na razie nie ma zgody i że Ukraińcy nie chcą płacić.