Naukowcom z uniwersytetu w Rochester udało się przechować i odczytać zdjęcie zakodowane w pojedynczym fotonie światła. Na razie dotyczy to jednak prostego obrazu złożonego z kilkuset pikseli.

Według doniesień opublikowanych na łamach czasopisma "Physical Review Letters", autorzy pracy przepuścili przez szablon z wyciętymi literami UR strumień światła o tak małym natężeniu, że udało im się zaobserwować jakiej modyfikacji uległ pojedynczy foton światła. Ów foton niósł ze sobą obraz tego szablonu. Udało się ten obraz przechować, a następnie odtworzyć.

Naukowcy z Rochester porównują postęp, jaki udało im się osiągnąć do tego, jak wielką różnicą byłoby wykonywanie zdjęć przy pomocy aparatu wyposażonego w matrycę z jednym pikselem a 6 milionami pikseli. Zastosowanie tej metody w praktyce może doprowadzić do tworzenia pamięci komputerowych o pojemności, której do tej pory nie można było sobie wyobrażać.

UZUPEŁNIENIE (24.01.2007):

W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi tej pracy, jej autorzy wyjaśniają, że obraz szablonu odtworzyli w oparciu o obserwacje pojedynczych impulsów, a nie pojedynczych fotonów światła i dla odtworzenia całego obrazu potrzebowali około 100 milionów takich impulsów. Wnioski co do możliwego wykorzystania tej technologii dla tworzenia pamięci o gigantycznej pojemności, nie ulegają zmianie.