Zwiększają się szanse na zniesienie amerykańskich wiz dla Polaków. Administracja prezydenta George'a Busha chce przekonać Kongres do wpisania nowych członków UE na listę ruchu bezwizowego w zamian za dostęp do danych osób, którzy chcieliby do USA podróżować.

Według polskiego ambasadora w Waszyngtonie – Janusza Reitera, najbardziej optymistyczny scenariusz to w tej chwili 2 lata, ponieważ Biały Dom musi przede wszystkim przekonać Kongres, w którym nie brakuje i zwolenników, i przeciwników zniesienia wiz, do zmiany prawa. Dopiero potem rozpoczęłyby się ustalenia między państwowe.

Jakich danych osobowych domagają się Amerykanie? Tego do końca nie wiadomo. Janusz Reiter jednak zapewnia: Chodzi o wymianę informacji a nie o to, żeby teraz Polska otworzyła wszystkie swoje dane dla Amerykanów. Oni nam będą dokładnie takie same informacje przekazywali, jak my im.

Na razie wiec długie miesiące ustaleń. Ambasador Reiter mówi o realnej szansie na zniesienie wiz, jednak przed nadmiernym optymizmem ostrzega.

Jak się jednak okazuje, dane osobowe już teraz przekazywane są Stanom Zjednoczonym. Sama podróż do Stanów Zjednoczonych wiąże się z tym, że przewoźnik ma obowiązek, na mocy podpisanego porozumienia Unii z USA, przekazać stronie amerykańskiej dane osobowe pasażerów - powiedział radiu RMF FM Michał Serzycki, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.