We wtorek na lotnisku w Chicago o mało nie doszło do katastrofy z udziałem dwóch samolotów. W momencie, gdy koła lądującej maszyny linii Southwest Airlines były metry od płyty lotniska, na kurs kolizyjny weszła jednostka firmy FlexJet.

O zajściu pisze mi.in. portal NBC.

Samolot Boeing 737 linii Southwest Airlines podchodził do lądowania na lotnisku Chicago-Midway. W końcowej fazie lądowania tuż przed tym, jak koła maszyny miały dotknąć ziemi, pas startowy przeciął samolot firmy FlexJet.

Gdyby nie natychmiastowe poderwanie boeinga, z pewnością doszłoby do zderzenia.

Southwest Airlines, cytowane przez NCB, potwierdziły, że ich maszyna wylądowała bezpiecznie na lotnisku Midway, "po tym, jak załoga wykonała zapobiegawcze odejście na drugi krąg, aby uniknąć możliwego konfliktu z innym samolotem, który wjechał na pas startowy".

NBC zaznaczyło, że na razie nie otrzymało żadnej informacji o zajściu od Departamentu Transportu Chicago ani od Departamentu Awiacji miasta.

Z kolei CNN napisał, że incydent, który zdarzył się o 8:50 czasu lokalnego, potwierdziła Federalna Administracja Lotnictwa.

Sprawa jest badana przez śledczych.