W Rosji chcą ogłosić nowe święto, w trzecią rocznicę wprowadzenia embarga na produkty spożywcze z Unii Europejskiej. Nowe święto, obchodzone 6 sierpnia, miałoby się nazywać Dniem Patriotyzmu.

W Rosji chcą ogłosić nowe święto, w trzecią rocznicę wprowadzenia embarga na produkty spożywcze z Unii Europejskiej. Nowe święto, obchodzone 6 sierpnia, miałoby się nazywać Dniem Patriotyzmu.
Manifestacja w Moskwie /Mikhail Japaridze/ITAR-TASS /PAP/EPA

Ideę nowego święta narodowego ogłosił Władimir Szamanow, były szef wojsk powietrzno-desantowych, obecnie deputowany parlamentu. Pomysł ten od razu uzyskał poparcie resortu kultury, a także przedsiębiorców.

Chcielibyśmy, aby to był wolny dzień, by organizowano jarmarki dla prezentacji naszych produktów i udowodnienia,że patriotyzm istnieje - mówi Rachman Ansukow ze Stowarzyszenia "Przedsiębiorców na Rzecz Rozwoju Biznes-Patriotyzmu".

Chłodno na ten pomysł zareagowano na Kremlu. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow zasugerował, by inicjatorzy jeszcze raz zastanowili się nad zgłoszoną propozycją. Po tej wypowiedzi na stronie Ministerstwa Kultury pojawił się nowy komunikat, że resort wcale pomysłu nie popiera.

Od czasu wprowadzenia embarga na żywność z Unii Europejskiej, USA i innych zachodnich krajów rosyjskie służby zniszczyły 9 tysięcy ton warzyw i owoców, a także  300 ton mięsa, produktów mlecznych i serów. Niszczenie żywności wzbudza sprzeciw w Rosji, gdzie większość mieszkańców ma dochód nieprzekraczający 200 Euro miesięcznie.

(ph)