Unia Europejska nie wprowadzi na razie sankcji wobec Białorusi w postaci zamrożenia aktywów przedstawicieli reżimu Alaksandra Łukaszenki na terytorium państw Unii - pisze brytyjski dziennik "Financial Times".

Według gazety, podczas poniedziałkowego spotkania w Luksemburgu unijni ministrowie spraw zagranicznych podejmą jedynie decyzję o rozszerzeniu z 6 do 31 nazwisk listy osób z Białorusi objętych zakazem wjazdu do Unii.

Wiadomo, że na czele tej listy znajdzie się białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka. Nie zostaną natomiast zamrożone aktywa przedstawicieli białoruskiego reżimu, ponieważ "niektóre kraje ciągle mają techniczne i polityczne zastrzeżenia" do tego kroku.