Sojusz Północnoatlantycki umywa ręce w sprawie nocnej interwencji Żandarmerii Wojskowej i urzędników MON w warszawskim Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO. Ta placówka nie podlega bowiem Paktowi - wyjaśnia nasza brukselska korespondentka Katarzyna Szymańska-Borgionion.

Sojusz Północnoatlantycki umywa ręce w sprawie nocnej interwencji Żandarmerii Wojskowej i urzędników MON w warszawskim Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO. Ta placówka nie podlega bowiem Paktowi - wyjaśnia nasza brukselska korespondentka Katarzyna Szymańska-Borgionion.
Flaga NATO /DANIEL NAUPOLD /PAP/EPA

Zarówno NATO, jak i Słowacja uznali, że nocna akcja w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO jest wewnętrzną sprawą Polski. 

NATO pozostawia więc polskim władzom sprawę rozwiązania kwestii Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu z siedzibą w Warszawie. Dyplomaci Sojuszu tłumaczą w przesłanym naszej korespondentce oświadczeniu, że centrum nie było jeszcze akredytowane przy NATO i jest organem międzynarodowym: współpracuje z NATO, ale nie jest jego częścią. 

Generalnie, centra eksperckie są międzynarodowymi ośrodkami badawczymi, które są finansowane i obsadzane krajowo albo przez więcej krajów, i pracują razem z Sojuszem, ale nie są ciałami NATO - tłumaczy biuro prasowe Sojuszu.

Przypomnijmy, że resort obrony narodowej poinformował w nocy, iż pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Misiewicz powiedział na dzisiejszym briefingu, że wprowadzenie nowego p.o. dyrektora CEK NATO odbyło się pokojowo i bez najmniejszego kłopotu. Z kolei według dotychczasowego szefa Centrum płk. Krzysztofa Duszy, szef SKW "wtargnął" do placówki "ze swoimi dyrektorami w asyście Żandarmerii Wojskowej", a także "usiłował nakłonić Żandarmerię do otwarcia pomieszczeń, które m.in. należą do personelu słowackiego".

Według dotychczasowych informacji powodem wymiany kierownictwa w CEK NATO była utrata przez dotychczasowych funkcjonariuszy, w wyniku wszczęcia postępowania kontrolnego, dostępu do informacji niejawnych.

Centrum utowrzone z inicjatywy służb Kontrwywiadu Wojskowego Polski i Słowacji

Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO zostało utworzone z inicjatywy służb Kontrwywiadu Wojskowego Polski i Słowacji. Obecnie w projekcie uczestniczy osiem innych państw Sojuszu: Chorwacja, Czechy, Litwa, Niemcy, Rumunia, Słowenia, Węgry i Włochy. Jest on otwarty na udział innych sojuszników.

Jak podawało MON, głównym zadaniem Centrum będzie prowadzenie specjalistycznych kursów i szkoleń w obszarze kontrwywiadu. Centrum będzie również aktywnie uczestniczyło w pracach nad rozwojem doktryn i koncepcji NATO. Jego działalność będzie stanowiła poszerzenie sfery zasobów i zdolności NATO, wzmacniając w jego ramach osłonę kontrwywiadowczą.

(mal)