W publicznych szkołach w mieście Flint w amerykańskim stanie Michigan zakazano uczniom przychodzenia z plecakami ze względów bezpieczeństwa. Zakaz wszedł w życie w poniedziałek i obejmuje również całkowicie przezroczyste plecaki - podał portal stacji NBC.

Miejska Rada Edukacji zdecydowała się na to rozwiązanie po serii incydentów z bronią na terenie szkół w USA. W styczniu sześciolatek postrzelił nauczycielkę w Newport News w stanie Wirginia, a przed tygodniem podczas lekcji przypadkowo wystrzelił pistolet schowany w plecaku ucznia liceum w Knoxville w stanie Tennessee.

W całym kraju zauważamy wzrost niebezpiecznych zachowań jak wnoszenie do szkół przedmiotów niedozwolonych, łącznie z bronią palną - napisała do rodziców Rada.

Zgodnie z nowymi regulacjami, uczniowie we Flint mogą nadal przynosić do szkoły lunch w pudełkach, a strój na WF w przezroczystych torbach foliowych. Dozwolone są także małe torebki, ale Rada uprzedza, że przedmioty te można wnosić "w granicach zdrowego rozsądku" i należy liczyć się z kontrolami.

W amerykańskich szkołach dzieci często nie muszą brać z domu podręczników ani zeszytów - te mają swoje miejsce w klasie i szafkach.

Rada rozważała także propozycję dopuszczenia całkowicie przezroczystych plecaków, ale doszła do wniosku, że byłby to krok niewystarczający - podaje NBC.