Makabra w zoo. Mężczyzna chciał ukraść młode lwiątka, znaleziono jego ciało

Mężczyzna w średnim wieku zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po niedzielnym ataku. Jego ciało znaleziono na wybiegu dla lwów w ogrodzie zoologicznym w Akrze.

Policja wszczęła śledztwo. Funkcjonariusze ustalają motyw działania mężczyzny i okoliczności ataku. Władze podejrzewają, że ofiara chciała ukraść dwa rzadkie lwiątka białe.

Wiadomo, że lew, lwica i ich dwa młode znajdowały się w zagrodzie, kiedy doszło do incydentu.

Lwy mają młode, więc jeśli podejdziesz zbyt blisko, mogą poczuć, że próbujesz zabrać ich dzieci - powiedział wiceminister ds. gruntów i zasobów naturalnych Benito Owusu Bio, cytowany przez BBC.

Prosimy opinię publiczną o zaprzestanie robienia czegoś takiego - dodał.

Zwierzęta stały się wielką atrakcją po tym, jak przyszły na świat w listopadzie ubiegłego roku.

Młode białe lwiątka to osobniki leucystyczne. Ta przypadłość sprawiła, że są one białe. Według Global White Lion Protection Trust na wolności żyje tylko kilkanaście białych lwów.

Incydent wstrząsnął okolicznymi mieszkańcami. Po dramatycznym wydarzeniu zoo zostało tymczasowo zamknięte dla odwiedzających.