Prezydent Francji Emmanuel Macron i jego żona Brigitte złożyli w środę w sądzie w amerykańskim Delaware pozew przeciwko skrajnie prawicowej publicystce Candace Owens. Influencerka, znana z antysemityzmu i rozsiewania teorii spiskowych, lansuje fałszywe teorie o tym, że żona prezydenta Francji urodziła się mężczyzną, ukradła tożsamość innej osoby i zmieniła płeć.

Emmanuel Macron i jego żona Brigitte domagają się odszkodowania i dodatkowej kary grzywny, by odstraszyć naśladowców. Nie określono kwoty tych żądań.

Jak podkreślili w pozwie ich prawnicy, Candace Owens - popularna skrajnie prawicowa influencerka znana z antysemityzmu i rozsiewania teorii spiskowych - prowadziła "kampanię globalnego upokorzenia, zamieniając ich życie w paszę dla kłamstw nastawionych na zysk".

Afroamerykańska komentatorka i autorka podcastów od miesięcy lansuje fałszywe teorie o tym, że żona prezydenta Francji urodziła się jako mężczyzna, ukradła tożsamość innej osoby i zmieniła płeć.

Owens regularnie powtarzała te twierdzenia w swoim popularnym podcaście i kanałach mediów społecznościowych, a w marcu 2024 r. stwierdziła, że jest gotowa postawić "całą swoją reputację zawodową" na szali za to, że "pani Macron jest w rzeczywistości mężczyzną".

To nie koniec. Owens twierdziła również, że Macronowie są krewnymi i dopuszczają się kazirodztwa, że prezydent Macron został wybrany na urząd dzięki tajnemu programowi kontroli umysłu CIA, czy że są powiązani z globalną sektą.

Pozew zarzuca Owens, która powoływała się na teorie lansowane przez francuskich dziennikarzy (pozwanych przez Macronów już wcześniej), że wiedziała, iż jej twierdzenia są fałszywe, a w reakcji na wezwania, by zaprzestała ich rozpowszechniania, tylko nasiliła szerzenie kłamstw.

Owens znana jest z kontrowersji, jednak cieszy się znaczną popularnością w sieci, m.in. wśród sympatyków prezydenta Donalda Trumpa. Na platformie X ma prawie 7 mln obserwujących.

We wrześniu francuski sąd uznał dwie kobiety winnymi zniesławienia za rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat Brigitte Macron, jednak decyzja ta została uchylona w postępowaniu apelacyjnym na początku tego miesiąca, jak podała agencja prasowa AFP.