Przedstawiciele Iranu, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec w piątek w Stambule rozpoczną rozmowy na temat irańskiego programu nuklearnego – przekazał Esmaeil Baghael, rzecznik irańskiego MSZ-u. Europejskie mocarstwa wcześniej zagroziły Iranowi, że jeśli nie zgodzi się na wznowienie negocjacji, zostaną zastosowane wobec niego sankcje.
Spotkanie przedstawicieli Iranu, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec odbędzie się na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych - oświadczył rzecznik Esmaeil Baghael, cytowany przez irańskie oficjalne media.
W czwartek, po raz pierwszy od przeprowadzonych w czerwcu izraelsko-amerykańskich ataków na obiekty nuklearne Iranu, ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, czyli tzw. grupa E3 oraz szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, rozmawiali z szefem irańskiego MSZ Abbasem Aragczim o programie jądrowym Teheranu.
Europejscy rozmówcy ostrzegli wówczas, że jeśli Iran nie wznowi negocjacji na temat przyszłości swego programu nuklearnego, może to spowodować ponowne nałożenie międzynarodowych sankcji. Miałoby to nastąpić przed upływem sierpnia.
Jeżeli UE/E3 chcą odegrać jakąś rolę, to powinny postępować odpowiedzialnie i zrezygnować z polityki gróźb i nacisków, dla której nie ma żadnych podstaw moralnych i prawnych - powiedział Aragczi.
W 2015 r. Francja, Niemcy i Wielka Brytania, a także Chiny, Rosja i USA zawarły z Iranem porozumienie, zgodnie z którym Teheran miał ograniczyć swój program nuklearny w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji. W 2018 r., za pierwszej prezydentury Donalda Trumpa, z umowy wycofały się Stany Zjednoczone.
Po wycofaniu się USA z porozumienia i przywróceniu przez nie sankcji, Iran zignorował ograniczenia dotyczące wzbogacania uranu. Według amerykańskich urzędników i inspektorów ONZ przed czerwcowymi nalotami Teheran dysponował ilością materiału rozszczepialnego wystarczającą do wyprodukowania dziewięciu lub dziesięciu bomb.
W obecnej kadencji Trump dąży do zawarcia z Iranem nowego porozumienia, które uniemożliwiłoby temu krajowi uzyskanie broni jądrowej. Pośrednie rozmowy między przedstawicielami obu stron nie doprowadziły do zawarcia umowy.
Iran twierdzi, że nie zamierza zbudować broni jądrowej, jednak wzbogacał uran do poziomu nieprzydatnego do cywilnych zastosowań.
Przed niedawnym konfliktem zbrojnym Iranu z Izraelem, Teheran i Waszyngton przeprowadziły, przy mediacji Omanu, pięć rund rokowań na temat irańskiego programu nuklearnego, ale nie przyniosły one żadnych rezultatów.


