​Rozchwytywanym we Włoszech przedmiotem jest oficjalny kubek 30. edycji świątecznego targu w Bolzano na północy kraju. Został on odwołany, tak jak inne takie jarmarki, z powodu pandemii. Pozostała jego oficjalna pamiątka, którą chcą mieć tysiące ludzi.

Prosty jubileuszowy biały kubek z rysunkiem kolorowych kamieniczek stał się w tym roku kultowy. Wszystkie miały tradycyjnie trafić do stoisk jednego z najbardziej malowniczych i najpiękniejszych targów bożonarodzeniowych w Europie, odwiedzanych zawsze przez tysiące ludzi z całych Włoch i innych krajów.

To w takich kubkach, inaczej udekorowanych z okazji każdej edycji, serwowane jest tam grzane wino. Można je zawsze kupić, także w okolicznych barach.

Przed tegorocznym, wyjątkowo uroczystym według planów targiem na Piazza Walther wyprodukowano 20 tysięcy egzemplarzy takich kubków. 

Druga fala pandemii uniemożliwiła jednak organizację słynnego targu. Pozostała szczególna pamiątka wydarzenia, które... się nie odbyło.

Zainteresowanie jest ogromne

Kupcy - właściciele straganów, a także barów zostali z dużą ilością zakupionych kubków. Natychmiast okazało się, że zainteresowanie nimi jest ogromne. 

Mieszkańcy Bolzano zaczęli je masowo kupować zarówno do kolekcji z poprzednich lat, jak i jako szczególny przedmiot - symbol roku pandemii. Sprzedawane są także w internecie.

Lokalne media podają, że właściciel jednego ze stoisk, który uczestniczył we wszystkich edycjach jarmarku, kupił od producentów... tysiąc kubków.

Teraz sprzedaje je razem z herbatnikami w pamiątkowym opakowaniu po to, by zebrane w ten sposób pieniądze przekazać potrzebującym.