Trzy osoby zginęły, a osiem zostało rannych - to efekt strzelaniny w klubie w Nowym Jorku. Doszło do niej w niedzielę nad ranem - przekazała lokalna policja, cytowana przez agencję Associated Press. Paradoksalnie, w 2025 r. w Nowym Jorku odnotowano dotychczas rekordowo małą liczbę aktów przemocy z użyciem broni palnej.

Sprawcy otworzyli ogień z kilku sztuk broni w klubie Taste of the City Lounge w Crown Heights na Brooklynie. Strzelaninę poprzedziła kłótnia.

Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 3.30 nad ranem czasu lokalnego (godz. 9.30 czasu polskiego). W wyniku zdarzenia zginęło trzech mężczyzn - przekazała Jessica Tisch, komisarz Departamentu Policji Nowego Jorku.

Ofiary śmiertelne to osoby w wieku 27 i 35 lat, a także trzecia osoba, której wiek nie został jeszcze określony - podała telewizja NBC.

To straszna strzelanina - powiedziała Jessica Tisch na konferencji prasowej.

Funkcjonariusze znaleźli co najmniej 36 łusek, a także broń palną na pobliskiej ulicy.

Ranni trafili do szpitali. Doznali obrażeń nie zagrażających życiu. Poszkodowani to osoby w wieku od 27 do 61 lat.

W 2025 r. w Nowym Jorku odnotowano dotychczas rekordowo małą liczbę aktów przemocy z użyciem broni palnej - zwróciła uwagę komisarz Tisch.

Od siedmiu miesięcy mamy najmniejszą liczbę strzelanin i ich ofiar w historii Nowego Jorku. Coś takiego (jak dziś) jest, oczywiście, dzięki Bogu, anomalią. To (jednak) straszne, co wydarzyło się rano. Zamierzamy zbadać sprawę i dotrzeć do jej sedna - zapewniła Tisch.