12 osób zginęło w niedzielę w katastrofie niewielkiego samolotu w Kostaryce. Wśród ofiar znajduje się 10 zagranicznych turystów i dwóch członków załogi. Przyczyną tragedii była prawdopodobnie usterka techniczna.

Do katastrofy doszło w prowincji Guanacaste, ok. 230 km. na zachód od stolicy kraju San Jose. Samolot, należący do linii lotniczych Nature Air, rozbił się w terenie górskim porośniętym tropikalną dżunglą.

Ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało film i zdjęcia z miejsca wypadku, na którym widać wrak maszyny.

Służby ratunkowe nie mogły szybko dotrzeć do trudno dostępnego miejsca wypadku. Według lokalnych mieszkańców nikt nie przeżył katastrofy.

(m)