Informacje z Moskwy nie świadczą o tym, że Amerykanie rezygnują z tarczy antyrakietowej. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego z BBN, Rosjanie zastosowali ruch wyprzedzający, bo i tak nie byliby w stanie rozmieścić rakiet Iskander w regionie. Agencja Interfax podała wiadomość o zawieszeniu projektu uzbrojenia obwodu kaliningradzkiego w Iskandery w zamian za amerykańskie ustępstwa co do tarczy. Te informacje zdementował rosyjski resort obrony.

Według Waszczykowskiego Moskwa dotkliwie odczuwa skutki światowego kryzysu ekonomicznego. Systemy Iskander miały być odpowiedzią na amerykańską tarczę antyrakietową w Polsce i Czechach.

Do tej pory były jednak jedynie straszakiem. Myślę, że Rosjanie się zorientowali, że w najbliższym czasie nie będą w stanie rozlokować tak nowoczesnej i drogiej broni, w związku z tym wychodzą z propozycją pozytywną, iż nie zainstalują tego systemu, w zamian domagając się rezygnacji z tarczy - mówi Waszczykowski reporterowi RMF FM Krzysztofowi Zasadzie:

Ta propozycja - jak dodał były negocjator tarczy antyrakietowej - ma mieć charakter wizerunkowy. Rosja w związku z kryzysem jest w trudnej sytuacji i z tej sytuacji postanowiła wyjść z twarzą. Waszczykowski wątpi natomiast, że mogło dojść do jakiś ustępstw Waszyngtonu wobec Moskwy w sprawie tarczy. Administracja Obamy wciąż się kształtuje i jest mało prawdopodobne, by z taką propozycją wyszła, czy na nią przystała - uważa wiceszef BBN.

Rozmieszczanie rakiet nawet się nie rozpoczęło

Rosyjski resort obrony podważa informacje przekazane przez agencję Interfax. Rozmieszczenie rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim nie mogło być wstrzymane, bo jeszcze się nie rozpoczęło - informuje agencja ITAR-TASS. Wcześniejsze doniesienia agencji Interfax w tej sprawie określono mianem "głupoty".

Poczekajmy na bezpośrenią rozmowę z Obamą

Jest za wcześnie, by mówić o zawieszeniu programu budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce - oświadczył przebywający w szwajcarskim Davos premier Donald Tusk. Będzie na pewno okazja w tym roku bezpośrednio rozmawiać z prezydentem Obamą, (…) w związku z tym wolę poczekać na otwartą i szczera rozmowę z faktycznymi gospodarzami projektu - powiedział szef polskiego rządu:

Tarcza ma chronić terytorium USA, ich wojska oraz terytoria sojuszników z NATO przed atakiem rakietowym. W założeniu system ma zapewniać ochronę zarówno przed pociskami dalekiego zasięgu, jak i wystrzelonymi z mniejszych odległości. W Polsce ma powstać baza 10 rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu wystrzelone w Azji. W Czechach zainstalowany będzie radar.