Francuska policja ma nadzieję, że rozbiła wreszcie tajemniczą grupę terrorystyczną „Bojownicy Komórki 34”, która groziła śmiercią prezydentowi Sarkozy’emu i innym francuskim politykom. Aresztowano 11 osób. Trwają ich przesłuchania i rewizje w mieszkaniach.

Wśród podejrzanych, którzy znajdują się areszcie tymczasowym w Montpelier na południu Francji, są między innymi skrajnie lewicowi aktywiści, bezrobotni członkowie klubu strzeleckiego, architekt oraz byli żołnierze, w tym legionista-informatyk, który aresztowany został już po raz drugi w związku z tą aferą. Za pierwszym razem wypuszczono go z powodu braku dowodów.

Specjaliści twierdzą jednak, że policja będzie miała twardy orzech do zgryzienia. Na wysyłanym politykom listach z pociskami i pogróżkami różnego kalibru, nie było bowiem ani odcisków palców, ani śladów kodów genetycznych ani odręcznych dopisków.