Na rosyjskiej dalekiej Syberii wszczęto śledztwo, które wyjaśni przyczynę pożaru, jaki wybuchł w szpitalu psychiatrycznym w miejscowości Tajga. Śledczy chcą wyjaśnić, dlaczego straż pożarną wezwano dopiero po godzinie od momentu pojawienia się ognia. Według najnowszych danych w pożarze zginęło 9 osób, a 16 zostało rannych.

Pożar wybuchł na drugim piętrze szpitalnego internatu, w którym znajdowały się 223 osoby, w tym 15 osób personelu. Płomienie strawiły częściowo dach budynku. Pacjentów szpitala ewakuowano do jednego z sanatoriów w rejonie.

Zdaniem ratowników, nie można wykluczyć, że przyczyną pożaru było podpalenie. Dodajmy, że dwa lata temu budynek szpitala przeszedł generalny remont.

To już druga taka tragedia w Rosji podczas tego weekendu. Wczoraj w pożarze oddziału kobiecego szpitala odwykowego w Moskwie zginęło 45 pacjentek i pracowników personelu. Ofiary zatruły się dymem, nie mogły się bowiem wydostać na zewnątrz przez zamknięte kraty. Służby są niemal pewne, że przyczyną pożaru było podpalenie.