Linie lotnicze British Airways odwołały dziś 20 procent lotów z nowego terminalu nr 5 lotniska Heathrow. Wczoraj, czyli w dniu oddania terminalu do użytku, techniczne trudności z odprawą bagażu zmusiły linie do odwołania 33 lotów.

Niektórzy pasażerowie spędzili noc z czwartku na piątek na londyńskim lotnisku, odmawiając przenocowania w którymś z pobliskich hoteli, choć przewoźnik obiecał im zwrot kosztów.

Trudności tłumaczone są przez jednych "docieraniem się" nowego terminalu w warunkach operacyjnych, a przez innych "klątwą Heathrow". Pomimo wielu lat planowania i kosztów ocenianych na 4,3 mld funtów system odprawy bagażu przestał funkcjonować w godzinę po otwarciu terminalu. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena:

Terminal nr 5 - oficjalnie otwarty przez Elżbietę II przed dwoma tygodniami - jest nową bazą British Airways. Ma odciążyć pozostałe terminale, z których korzysta ok. 67 mln pasażerów rocznie.