Do 95 wzrosła liczba ofiar powodzi w Hiszpanii - wynika z informacji przekazywanych przez lokalne władze. Gwałtowne zjawiska, spowodowane przez burzę Dana, przetoczyły się przez południową i wschodnią Hiszpanię. W Walencji odwołane zostały lekcje, imprezy sportowe zamknięto również parki. W południowej Andaluzji wykoleił się pociąg dużych prędkości z 276 pasażerami na pokładzie.
Burze w największym stopniu doświadczyły Andaluzję na południu kraju, Walencję na wschodzie oraz Kastylię La-Manchę, a szczególnie prowincję Albacete.
Jak wynika z najnowszych informacji przekazywanych przez lokalne władze liczba ofiar żywiołu wzrosła do 95.
Ta liczba - jak poinformowano - może się jeszcze zmienić. Wiele osób jest bowiem zaginionych.
Niektóre miasta są całkowicie odcięte od świata. Tak jest m.in. w przypadku gminy Paiporta w prowincji Walencja. Burmistrz Maribel Albalat poinformowała, że nie da się w tej chwili stwierdzić, ile jest ofiar powodzi, ponieważ dane, które otrzymuje, są "bardzo różne".
W prowincji Walencja - jak podaje "El Pais" - dziesiątki osób spędziły noc na dachach sklepów, stacji benzynowych, na mostach - dopóki nie udzielono im pomocy. Niektórzy byli też uwięzieni w pojazdach na zablokowanych drogach. Wiele z nich wciąż czeka na pomoc służb ratunkowych.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Wczoraj, 23 grudnia (20:40)Katastrofa samolotu w Turcji. Na pokładzie był ważny wojskowy
-
Wczoraj, 23 grudnia (12:37)Rosjanin wpadł w warszawskim hotelu. Ukraińcy chcą ekstradycji
-
Poniedziałek, 22 grudnia (21:57)Erdogan ogłasza światu: Turcja buduje gigantyczny lotniskowiec i flotę wojenną
-
Poniedziałek, 22 grudnia (18:49)Sto rakiet międzykontynentalnych w pobliżu Mongolii. Obawy w USA
-
Dzisiaj, 24 grudnia (07:55)Koszmarny wypadek w Opolskiem. 6 osób nie żyje
-
Wczoraj, 23 grudnia (23:57)Hiszpania wstrząśnięta: Polacy podejrzani o atak, dwóch Niemców nie żyje


