Co najmniej 25 osób zostało rannych w wielkim karambolu 86 samochodów na autostradzie w amerykańskim stanie Michigan. Część samochodów stanęła w ogniu. Do wypadku doszło w czasie potężnej śnieżycy.

Zdaniem policji, nikt nie ponosi winy za wypadek - zakrawa na cud także fakt, że mimo wyjątkowo groźnej sytuacji nikt nie zginął.