Kanadyjska policja poszukuje 19-letniego Kama McLeoda oraz 18-letniego Bryera Schmegelskyego, podejrzanych o zastrzelenie nad jeziorem Dease pary młodych podróżników. Funkcjonariusze ostrzegają, że poszukiwani są niebezpieczni i uzbrojeni. Z zimną krwią zabili 23-letniego Australijczyka Lucasa Fowlera i jego 24-letnią towarzyszkę, Amerykankę Chynnę Deese oraz 64-letniego profesora uniwersyteckiego.

Trop nastoletnich zabójców prowadzi w głuszę w Manitoba. Poruszają się prawdopodobnie pieszo. Wcześniej znaleziono porzucony przez nich samochód. Teren, w którym się ukrywają, to odludzie, gdzie jest wiele bagien.

Schmegelsky i McLeod są podejrzewani o zabójstwo trzech osób: 64-letniego profesora botaniki Leonarda Dycka oraz dwojga młodych podróżników - 23-letniego Lucasa Fowlera i jego 24-letniej przyjaciółki Chynny Deese. Para ta wyruszyła w podróż na Alaskę niebieskim vanem.

Australijczyk i Amerykanka poznali się w 2017 roku w Chorwacji. Zakochali się, ale ich wielka miłość przerodziła się w "tragiczną love story" - to słowa ojca Lucasa.

Kanadyjska policja opublikowała nagranie z monitoringu stacji benzynowej, na której zatrzymała się zakochana para. Zarejestrowano na nim m.in., jak młodzi ludzie się obejmują. Na tym nagraniu widać, że są szczęśliwi, zdrowi, może chcą się zaręczyć. Widać, że są beztroscy - opowiada starszy brat Amerykanki - Byli do siebie bardzo podobni, wolne duchy.


Ojciec Australijczyka, który sam jest policjantem, podkreśla, że jego syn przeżywał najlepszy okres w życiu podróżując z kobietą, którą kochał. Jestem funkcjonariuszem, ale dzisiaj mówię jako ojciec zamordowanej ofiary. Jesteśmy wstrząśnięci, ta zbrodnia zburzyła świat dwóch rodzin - mówił Stephen Fowler.

Ciała młodych znaleziono przy autostradzie. Spalony samochód stał na terenie rezerwatu ptaków nad jeziorem Fox Lake Cree.

Potem w pobliżu miejsca, gdzie znaleziono ciała pary, odkryto również zwłoki biologa.