Izraelski dyplomata został pobity i okradziony na ulicy w Sankt Petersburgu. Sekretarz ambasady stracił przytomność, bandyci ukradli mu pieniądze, cyfrowy aparat fotograficzny i karty kredytowe.

Ataki na obcokrajowców są w Rosji częste - pisze Reuters, przypominając pobicie w Moskwie w sierpniu polskich dyplomatów i dziennikarza, a także niedawną śmierć pobitego w Woroneżu peruwiańskiego studenta. W Rosji nierzadkie są też przejawy antysemityzmu. Dwukrotnie w październiku niezidentyfikowani sprawcy dewastowali żydowskie mogiły na cmentarzu w Petersburgu.