Wypływ lawy ze szczelin powstałych w pobliżu miasteczka Grindavik w południowo-zachodniej Islandii zmniejszył się w poniedziałek, ale erupcja wulkanu nie zakończyła się - podał islandzki Instytut Meteorologii.

Według ekspertki Instytutu, Lovisy Mjoll Gudmundsdottir w regionie wciąż występuje aktywność sejsmiczna.

W niedzielę na północ od Grindaviku doszło do wybuchu wulkanu w postaci dwóch szczelin. Spływająca lawa całkowicie zniszczyła trzy domy, a następnie zatrzymała się na ogrodzeniu kolejnej posesji. W poniedziałek nie zaobserwowano dalszych szkód nieruchomości.

W miasteczku nie działają wodociągi oraz ogrzewanie. Wszyscy mieszkańcy zostali wcześniej ewakuowani.

W grudniu w tym samym regionie doszło już do erupcji, ale tunel magmowy przemieszczał się pod ziemią, powodując pęknięcia ulic i budynków Grindaviku.