Irańska policja w trosce o moralność obywateli i w ramach walki z "niemuzułmańskim" zachowaniem zamknęła podczas weekendu kilkadziesiąt kawiarni i restauracji w stolicy. Informację taką przekazały media w Teheranie.

Umundurowani funkcjonariusze oraz tzw. strażnicy moralności wkroczyli do 87 lokali w jednej z teherańskich dzielnic. Zatrzymywali również kobiety za lekceważenie islamskiego stylu ubierania się - podała agencja informacyjna ISNA. Miejsca te zamknięto, ponieważ nie trzymały się wartości islamskich, pozwalały kobietom palić sziszę i nie miały odpowiednich pozwoleń - powiedział cytowany przez ISNA oficer policji Alireza Mehrabi. W Iranie kobiety nie mogą palić fajki wodnej w miejscach publicznych. Mehrabi dodał, że akcja stanowiła część większego planu dotyczącego lokalnego bezpieczeństwa i będzie kontynuowana w innych dzielnicach Teheranu.

W ostatnich latach w Iranie pojawiło się wiele kawiarni, które - oprócz napojów i przekąsek - pozwalają na skorzystanie z bezprzewodowego internetu, a przede wszystkim są miejscem spotkań młodzieży.Irańscy tradycjonaliści uznali jednak, że jest to przejaw kultury zachodniej, niezgodnej z wartościami muzułmańskimi.